Portal PCh24.pl, magazyn „Polonia Christiana” i związane z nimi instytucje jako jedyne zachęciły wszystkich zainteresowanych do pomocy Asii Bibi, pakistańskiej chrześcijanki, której przez długie lata groziła kara śmierci z rąk muzułmańskich ekstremistów. Była więziona w nieludzkich warunkach w jednym z pakistańskich więzień. W jej obronie powstała m.in. społeczna petycja do osób decydujących o polskiej dyplomacji.
Chrześcijanka skazana za „obrazę” Machometa
O dramatycznej sytuacji pakistańskiej chrześcijanki informowały niemal wszystkie media. Czy jednak oprócz informowania pojawiły się jakieś konkretne propozycje pomocy? Wobec braku takich głosów zarówno ze strony obywateli jak i państwa, Stowarzyszenie Piotra Skargi wyszło z inicjatywą wystosowania petycji do polskich władz o rozpoczęcie procedury przydzielenie azylu dla Asii wraz z rodziną. Azyl w Polsce umożliwiłby jej zwolnienie z więzienia i przetransportowanie do Europy.
W jakim kraju Asia znajdzie się naprawdę bezpieczna? Historia chrześcijanki obiegła cały świat i każdy muzułmański ekstremista pragnie jej śmierci za rzekome bluźnierstwo wobec Mahometa.Jedynie Polska jest jeszcze wolna od ich wpływu i może okazać się prawdziwym schronieniem dla prześladowanej chrześcijanki. Takiego spokoju nie odnajdzie we Francji, Kanadzie, Niemczech czy nawet USA.
Stowarzyszenie Piotra Skargi z petycją o azyl
Wobec tego, Stowarzyszenie Piotra Skargi uruchomiło specjalną petycję na platformie Popierajmy.pl gdzie można złożyć podpis pod listem skierowanym do Ministra Spraw Zagranicznych, Jacka Czaputowicza. List zawiera apel o rozpoczęcie procedury azylowej dla Asii i jej rodziny. Jako że sama może nie mieć możliwość zwrócenia się o przyznanie azylu, Instytut wystosował prośbę do pracowników polskiej ambasady w Islamabadzie o rozpoczęcie procedury bez udziału Asii. Takich petycji z serwisu Popierajmy.pl polscy internauci wysłali dotąd ogromną liczbę – ponad 26 tysięcy. Wynik ten był efektem licznych działań mobilizacyjnych, jakie podjęło Stowarzyszenie Piotra Skargi.
Jedyną „zbrodnią” kobiety było publiczne wyznanie wiary w Chrystusa w prywatnej rozmowie z koleżankami. Za te słowa, Asia spędziła w pakistańskiej celi śmierci osiem lat oczekując na wykonanie kary jaką islam przewiduje za bluźnierstwo – śmierć. Pod więzieniem wielokrotnie radykalni islamiści organizowali wiece z żądaniami powieszenia Asii Bibi. Sąd Najwyższy postanowił jednak uniewinnić kobietę, co spotkało się ze stanowczym sprzeciwem pakistańskiego społeczeństwa. Na ulice wielu miast wyszły miliony rządnych krwi muzułmanów, wywierając tak silny nacisk, że rząd nakazał „ponowne rozpatrzenie” sprawy. Uniewinniona Asia długo przebywała w więzieniu, gdzie paradoksalnie była dużo bezpieczniejsza niż na ulicy. Obecnie, kiedy jej sprawa nieco przycichła, mogła wyjechać z Azji i powrócić do rodzinnego życia. Jej prawnicy nie ujawniają dokładniego miejsca pobytu Bibi.
Zarówno Asia jak i jej rodzina nie mają już przyszłości w Pakistanie. Dlatego my, katolicy musimy zareagować. Męczeństwo w imię Chrystusa prowadzi prosto do nieba, ale chrześcijanin nie powinien do niego dążyć za wszelką cenę. Jeżeli jest taka możliwość, należy ratować życie.
Zobacza także mini-poradnik: Pielgrzymka do Ziemi Świętej – co zabrać?